Wiktor Krzak

Dla mnie najważniejsze, to dźwięk całego systemu i dlatego uważam, że nie ma czegoś takiego jak dźwięk samego wzmacniacza, czy innego dowolnego elementu. Jeśli już, to raczej zmienna, jaką ten element wnosi do całości. A jeśli chodzi o sam dźwięk takiego systemu, najważniejszym dla mnie jest to, aby był on interesujący i piękny, by potrafił przykuć przed głośnikami na godziny.

GMPTech FF-8

Tymczasem, wyobraźmy sobie, iż mamy do czynienia z kolumnami, które grają hiperdetalicznie, które oddychają oddechem muzyki, a nawet samych muzyków, które sprawiają, iż muzyka gra poniekąd w naszej głowie, a dźwięki docierają do nas po niewidzialnym dźwiękowym łuku. FF-8 wszystko to oferują, czyniąc to z lekkością i wyrafinowaniem.

Audiowave

Kolumny te mają bowiem pewną cechę, która sprawia, iż muzyka niejako unosi się znad kolumn, tak jakby tuż za nimi skryta była scena. Ta scena jest plastyczna, czuć jej wielkość i atmosferę spektaklu. Audiowave bowiem muzykę lubią i lubią nam ją prezentować, i to w sposób, który z pewnością nas zrelaksuje i umieści w odpowiednim kontekście