Karmen Rõivassepp Quartet
„Dance of Sounds”, debiutancki album estońskiej wokalistki Karmen Rõivassepp, trafił do mnie poniekąd przypadkiem. Krótki odsłuch pozwolił mi usłyszeć i zrozumieć, iż głos którym dysponuje Karmen jest czymś zupełnie wyjątkowym. To swoiste połączenie nieco folkowej czystości i bezpretensjonalności ze świetnym jazzowym frazowaniem, bez żadnego zadęcia i bufonady, która zdaje się być powszechna w jazzowej wokalistyce. Choć wokalistce w większości utworów towarzyszy klasycznie brzmiące trio z fortepianem, to użycie w niektórych utworach języka estońskiego podkreśla oryginalność głosu wokalistki, oddalając go dyskretnie od jazzowego idiomu. A zatem, mamy tu do czynienia z czymś wyjątkowym, bo z jednej strony to jazz środka w najlepszym, choć anonimowym dla nas wykonaniu, a z drugiej strony, wsparta długowieczną tradycją estońskiego śpiewu leelo barwa i wrażliwość na dźwięk. Jeśli pamiętać, iż Estonia to bodajże jedyny kraj, który wywalczył wolność śpiewaniem właśnie, nie trudno uznać, iż czeka nas ciekawa muzyczna przygoda.
Powołana do życia w Oslo w 2014 roku AMP Music & Records skupia się, jak sama pisze, wokół nordyckiego jazzu i takowych muzyków. Sama nazwa jest akronimem słów Ambitious Mindful Projects i obiecuje nam obcowanie z ambitnymi i przemyślanymi projektami. Z pewnością Karmen Rõivassepp Quartet – Dance of Sounds jest projektem dobrze przemyślanym i świetnie zrealizowanym. Zawiera nordycki dystans, ale jednocześnie nie brakuje mu zaangażowania i opowiedzenia się po czystej i radosnej stronie życia i dźwięków. Płytę wyróżnia jeszcze jeden szczegół, co nie jest ani tak powszechne, ani oczywiste. Otóż, bywają takie albumy, które poprzez nowatorskie odczytanie, redefiniują oblicze znanych utworów i sprawiają, iż oryginał niknie w obliczu tego nowego odczytania. Mnie przychodzą do głowy dwa. Jeden to My Favourite Things Johna Coltrane, gdzie odczytanie tytułowego utworu przerosło oryginał, oraz album Tribute Keitha Jarretta, na którym zjawiskowa interpretacja Ballad of the Young Sad Man stała się dla mnie wzorem interpretacji tego utworu. Na płycie Dance of Sounds takim utworem jest nieco mniej znany standard Send in the Clowns. Na tym albumie melancholia przeplata się radością, młodzieńczy wigor z muzyczną dojrzałością, a dźwiękowa prostota z brzmieniowym wyrafinowaniem. Gdy dodamy do tego krystalicznie brzmiący, nieco dziewczęcy charakter głosu Karmen Rõivassepp, to z pewnością album niniejszy można z powodzeniem polecić każdemu, dla kogo oryginalność i muzykalność wciąż należą do wartości poszukiwanych.
Karmen Rõivassepp – vocals
Simon Eskildsen – piano
Adrian Christensen – bass
Daniel Sommer – drums
Record Label: AMP Music & Records
© Audio Idiom